Iga Świątek przerwała milczenie po turnieju w Dubaju. Nagle ogłosiła

Po zakończeniu turnieju WTA 1000 w Dubaju, Iga Świątek przerwała milczenie i podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat ostatnich występów oraz planami na przyszłość. Polska tenisistka, zajmująca obecnie drugie miejsce w rankingu WTA, odpadła w ćwierćfinale dubajskiego turnieju po porażce z 17-letnią Rosjanką Mirrą Andriejewą 3:6, 3:6.

 

W opublikowanym na Instagramie wpisie Świątek przyznała, że wyniki w Dausze i Dubaju nie spełniły jej oczekiwań. “Z pewnością nie były to wyniki i gra, których chciałam i jasne, że potrzebowałam kilku godzin, aby to przerobić i przetrawić” – napisała. Mimo to podkreśliła, że ciężka praca trwa nadal: “Niemniej jednak, ciężka praca i tour trwają cały czas, prawda? A więc teraz szybki czas na zmianę perspektywy i wyciągnięcie wniosków” .

 

Świątek zwróciła również uwagę na napięty kalendarz tenisowy, który utrudnia odpowiednie przygotowanie do kolejnych turniejów. “To na pewno kwestia kalendarza. Nie będziemy w stanie grać regularnie przez wiele lat tydzień po tygodniu” – stwierdziła, dodając, że ciągłe zmiany kontynentów, nawierzchni i piłek nie są łatwe do adaptacji .

 

Pomimo ostatnich niepowodzeń, polska tenisistka z optymizmem patrzy w przyszłość. Zapowiedziała, że kolejnym przystankiem w jej kalendarzu będzie turniej WTA 1000 w Indian Wells, nazywany “tenisowym rajem w Kalifornii”, gdzie będzie bronić tytułu. Impreza rozpocznie się 5 marca. “Do zobaczenia wkrótce w tenisowym raju w Kalifornii!” – zakończyła swój wpis Świątek .

 

Warto dodać, że porażka w Dubaju wpłynie na pozycję Świątek w rankingu WTA. Jej strata do liderki, Aryny Sabalenki, wzrośnie do 1091 punktów. Jednak Polka utrzyma drugie miejsce, z przewagą 1652 punktów nad trzecią w rankingu Coco Gauff .

 

Fani Igi Świątek z niecierpliwością czekają na jej występ w Indian Wells, licząc na powrót do najwyższej formy i kolejne sukcesy na światowych

kortach.

 

Be the first to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published.


*